Samochody wyścigowe zawsze zajmowały specjalne miejsce jako zabawki. Każdy chłopak w dzieciństwie bawił się z radością na twarzy nie jednym takim samochodem. Nic więc dziwnego, że zestawy wyścigowe w Lego były dość częste. Ponadto wiele alternatywnych konstrukcji projektowanych dla zwyczajnych samochodów to były też wyścigówki. Proszę spojrzeć na listę zestawów dostępną tutaj. Można zobaczyć ile rzeczywiście jest dostępnych projektów zestawów wyścigowych - nie tylko te oryginalne, ale bardzo wiele tych alternatywnych. Zapraszam najpierw do recenzji zestawu 6381-1: Tor-wyscigowy, który został wydany rok wcześniej i tak naprawdę rozpoczął tory wyścigowe w zestawach Lego. Wracając do opisywanego tutaj zestawu - jest on zdecydowanie spektakularny. Osobiście to zawsze chciałem go mieć i trochę czasu na niego polowałem. Dwie płyty drogowe złączone jedną długą trybuną wraz z wiaduktem, do tego cztery samochody wyścigowe oraz samochód naprawczy z lawetą. Najlepiej dołożyć do tego kilka lub kilkanaście płyt drogowych i mamy genialny tor wyścigowy. Zestaw pochodzi z czasów królowania Shella w zestawach Lego. Możliwe nawet, że jest to zestaw z największą ilością promocyjnych wstawek. Cztery duże napisy na trybunach, trzy znaki na samochodzie naprawczym oraz dwóch mechaników z logiem Shella. Zdecydowanie nie żałowano tutaj wystąpień logo. Zestaw ten został zaprezentowany w dwóch wyśmienitych sceneriach. Pierwsza z roku 1989, która znalazła się w katalogu na dwóch stronach oraz również na ulotkach. Przedstawia ona dość spore miasteczko z kilkoma dużymi zestawami jak Metro Park czy komisariat i straż pożarna. Jednakże głównym elementem tutaj jest właśnie tor wyścigowy, który zatacza okrąg. Na głównym planie jest wyścigówka z Shella, która została wydana jako oddzielny mały zestaw 6503-1: Scigacz.
Druga sceneria jest z roku 1990, gdzie na głównym planie jest restauracja, ale motyw przewodni to po raz kolejny wyścigi i tor wyścigowy. Meta jest natomiast widoczna w oddali.
Warto spojrzeć jak kiedyś były serwowane zestawy Lego. Duże pudło z tekturową szufladą oraz klapą wielkości całego opakowania. Efekt był całkiem inny, gdy można było otworzyć pudło przed zakupem i zobaczyć dodatkowe zdjęcia zestawu wraz z zawartością pudła za przezroczystą folią. Oryginalnie oczywiście klocki były zapakowane w dziurkowaną folię oraz była jeszcze do tego plastikowa płyta z wyżłobieniami na kilka najciekawszych klocków, która była nałożona na mniejszą szufladkę (do tego ona właściwie służyła). Na zdjęciu jej nie ma, jako że nie posiadam takowej do tego zestawu. Pełna galeria znajduje się w trzeciej zakładce na dole.
Opakowanie po otwarciu
Pojazdy
Dostępnych jest pięć pojazdów w tym zestawie. Jedna ciężarówka oraz cztery wyścigówki.
Ciężarówka serwisowa
Ciężarówka serwisowa posiada z tyłu standardowy hak dostosowany do specjalnej niebieskiej lawety, która jak na lata 80te o dziwo jest jednym dużym elementem! Nie jest ona złożona z klocków, jest to jedna wielka płyta ze starą metalową osią na koła. Jedyne co tu można zdemontować to opony. Przyczepka posiada zakrzywiony wjazd oraz specjalne dwa miejsca na koła, tak że holowany pojazd na pewno sama nie spadnie. Samochód wyścigowy jest tutaj tak nisko-profilowym pojazdem, że mimo niezbyt wysokiego wjazdu nie da się samodzielnie wjechać na tą lawetę. Blokują się z powodu długiego przedniego zderzaka. Niestety, ale nawet mimo zastosowania specjalnej części, nadal przyczepa nie spełnia w pełni swojej funkcji. Samochód i tak trzeba podnieść by ulokować na lawecie lub zaczepić na holowniczy hak i mieć nadzieję, że zostanie wciągnięta na swoje miejsce. Jednakże, jak już ulokuje się pojazd na lawecie, to wyżłobienia na małe koła widoczne z przodu efektywnie utrzymają go. Ten element przyczepy jest zdecydowanie udany i tego nie udałoby się uzyskać zwykłymi klockami. Zapewne tylko dlatego zdecydowano stworzyć taką płytę. Ciężarówka ta ma dość ciekawe zasoby, ponieważ z tyłu jest dostępny hak (zwykły mały klocek z uchwytem) na linie zawiniętej na szerokiej rolce. Ponadto po bokach są dostępne dwa pojemniki. Jeden posiada zapasowe koło, a drugi gaśnicę. Ciężarówkę z takim asortymentem można wykorzystać do mobilnej pomocy na torze wyścigowym. Szybka wymiana opony, ugaszenie nagłego niewielkiego pożaru lub też ostatecznie odholowanie wraku po kraksie na lawecie.
Wyścigówki
Samochody wyścigowe - główny element całego zestawu, bo czym że byłaby meta, widownia, czy pit-stopy bez najważniejszego - czyli samochodów i kierowców ścigających się na torze! Dostępne są cztery wyścigówki, każda inna, ale dokładnie tak samo skonstruowana. Schemat tutaj użyty został również zastosowany tylko w jednym innym zestawie - samodzielnego samochodu wyścigowego 6503-1: Scigacz. Nie mniej jednak konstrukcja jest banalna oraz użyte zostały same standardowe klocki, tak że nie ma problemu z konstrukcją dodatkowych samochodów wyścigowych w razie potrzeby. Jedynie jeden specjalny klocek został użyty, mianowicie pochyły klocek 2x3 z nadrukiem numeru na przodzie.
Kierowcy
Można zawsze użyć zwyczajnego klocka i również będzie dobrze! W zestawie mamy cztery samochody wyścigowe z napisami od 1 do 4. Biały, czarny, niebieski czy też czerwony - łatwo je odróżnić od siebie mimo, że są dokładnie takie same. Kierowcy również są ubrani w różne kolory, mimo że każdy jest w kombinezonie z kaskiem nowego typu posiadającym już szybkę.
Jest to spowodowane po prostu wymogami, jakie postawił tor wyścigowy. Każda figurka ma swój cel i swoje miejsce na mecie. Wspomniałem już o czterech kierowcach samochodów wyścigowych, ponadto mamy siedmiu pracowników i tak naprawdę tylko dwóch widzów. Widzowie to kobieta ubrana w niebieski dres w paski oraz mężczyzna w czapce z logiem samochodu na koszulce. Z pracowników wyróżniamy: Trzech mechaników - dwóch osobników z czerwonymi czapkami oraz logiem Shella na torsie i jeden w czarnym fartuchu roboczym. Obsługują oni dwa pit-stopy oraz ciężarówkę serwisową.
Sędzia w akcji
Można ich właściwie wymieniać. W moim zestawieniu mechanik w czarnym fartuchu obsługuje jeden pit-stop, gdzie ciężarówką zajmuje się drugi mechanik z logiem Shella. Kamerzysta - operuje profesjonalną kamerą nagrywając przebieg wyścigu. Operator wieży kontrolnej - osoba sterująca przebiegiem wyścigu z wieży kontrolnej poprzez tablicę wyników wiszącą na kładce Sędzia - osoba w czerwonej kurtce i białej czapce, która dzierży flagę końca wyścigu. Na upartego można go też użyć do rozpoczęcia wyścigu, jak ja zrobiłem w galerii poniżej. Nie mniej jednak flaga w kratkę biało czarną oznacza koniec wyścigu. Medyk - ostatni pracownik, który ma dostępne nosze i jest nieoceniony w nagłych wypadkach. Nie da się go pomylić, bo posiada fartuch medyczny z czerwonym krzyżem - standardowy na lata 80te. Jako jedyny posiada czerwoną czapkę z wąskim daszkiem. Wszyscy zdecydowanie czują się bezpieczniej, gdy obok jest specjalista do pomocy.
Budowla
Trybuny
Najbardziej rzucające się w oczy w tym zestawie są zdecydowanie trybuny oraz kładka nad torem wyścigowym. Wielkie czerwone płyty pomieszczą nawet kilkadziesiąt widzów chętnych do oglądania wyścigu. Płyty są szerokie na 6 studów, z czego praktycznie cztery są przeznaczone na widownie. Jest to zdecydowanie dużo. Cała konstrukcja jest oparta na dwóch płytach 32x32, obydwie takie same z rysunkiem mety oraz zajezdnią. Na kładce wisi tablica do kontroli ruchu oraz z wynikami.
Tablica kontrolna
Tablica posiada ruchomy element w postaci strzałki. Można dynamicznie zmieniać kierunek ruchu, wystarczy tylko podnieść element do góry i dwie strzałki będą kierować w lewo zamiast do góry. Poza tym na tablicy widnieją diody odliczające start oraz dwa wyświetlacze czasu do prezentowania wyników. Klocek z dekoracją czasu służy zazwyczaj do wyświetlania bieżącego czasu, ale w tym wypadku podejrzewam, że chodziło o to by wyświetlać np. czas najlepszego okrążenia. Na samej górze natomiast, jest obrotowa kula z czterema liczbami dla każdej wyścigówki przejeżdżającej metę. Rozwiązanie ciekawe i proste w obsłudze.
Trybuny
Główne trybuny są lekko zadaszone i posiadają miejsca stojące, jeśli tak to można nazwać. Nie są to na pewno siedzenia.
Wieża kontrolna
W dalszym planie jest wieża kontrolna, gdzie operator posiada dość rzadki żółty telefon oraz zwyczajny już niebieski komputer do zarządzania tablicą kontrolną. Zasiada on na żółtym obrotowym krześle. To tyle, jeśli chodzi o elementy znajdujące się na wyższym piętrze. Warto wspomnieć jeszcze o schodach, które w całości są zbudowane ze zwykłych klocków oraz są analogiczne do tych dostępnych w zestawie 6399-1: Kolejka-na-Lotnisko przy wejściu na stację kolejową z sekcji miastowej.
Schody
Wspaniałe jest to, że można zrobić ciekawe schody ze zwykłych elementów i nie trzeba dawać jednej wielkiej części, jak to niestety zaczęto robić w nowszych zestawach np. LEGO-7937-1.
Miejsca naprawy
Pit-stopy - na dole, pod trybunami można znaleźć jeszcze więcej ciekawostek. Znajdują się tutaj dwa pit-stopy przeznaczone do szybkich napraw oraz wymiany kół. Cztery miejsca są oznaczone, po dwa na jeden pit-stop. Nic nie stoi na przeszkodzie by na jednym miejscu wymieniać w samochodzie koło, natomiast na drugim można dokonywać szybkich napraw. Mechanik ma tutaj pełny asortyment. Pierwsza stacja posiada stojak w kolorze żółtym, a na nim młotek, klucz francuski, krótkofalówkę oraz gaśnicę.
Pierwszy pit-stop
Ponadto dostępny jest podnośnik oraz zbiornik z paliwem. To nie wszystko, bo mechanik ma jeszcze do dyspozycji wózek z dwoma oponami.
Drugi pit-stop
W latach 80-tych nie było jeszcze małych kółek pod wózkami, które można choćby znaleźć już w zestawie 6397-1: Stacja-paliw-z-myjnia z roku 1992. W tym przypadku została wykonana atrapa z małych okrągłych płaskich klocków. Nic się tutaj nie kręci, ale uzyskano pożądany efekt - mały wózek na małych kółkach. Drugi pit-stop jest analogiczny z drobną różnicą, stojak oraz wózek jest niebieski. Za stojakami z narzędziami znajduje się jeszcze dodatkowa oś na którą można zaczepić po dwa koła, specjalnie zaprojektowana na te dodatkowe cztery sztuki, które w trakcie wyścigu lepiej aby znajdowały się w wózkach.
Kamerzysta
Jednakże po skończonej zabawie, jest możliwość na zaczepienie tych kół na osie za stojakiem. Pomysł bardzo dobry, dzięki temu można uniknąć zgubienia ich w otchłani pokojowego zamętu, gdzie ostatecznie może okazać się, że połknął je szaleńczy wciągający wszystko co popadnie odkurzacz. Kamerzysta - to nie wszystko, bo po drugiej stronie, zaraz za schodami jest jeszcze zaawansowany stojak dla kamerzysty. W tym przypadku można z kamerą zrobić już dosłownie wszystko. Obrócić, opuścić czy choćby przesunąć. Cała konstrukcja jest oparta na gładkiej płytce o długości 12 studów złożonej z czterech klocków, z czego 10 studów jest dostępnych do przesuwania stojaka kamerzysty. Cały stojak można obracać wokół osi o 360 stopni i na koniec kamerzysta może jeszcze opuścić kamerę za pomocą wajchy wystającej z prawej strony. Duży okrągły film wystający z kamery świadczy w tym przypadku o zastosowaniu profesjonalnej kamery. Wydaje się, że jest wręcz wszystko co trzeba na mecie toru wyścigowego. Trzeba jedynie dokupić kilka płyt drogowych by stworzyć zamknięty okrąg i tor gotowy! Niekończące się godziny zabawy dla niejednego dzieciaka lub genialny element scenerii dla AFOLa takiego jak ja.
Podsumowanie
Jest to jeden z najbardziej bawialnych zestawów w serii Town. Patrząc z perspektywy lat 80tych, jak dzieciak posiadał jeszcze kilka dodatkowych wyścigówek oraz kilkanaście płyt drogowych to zapewne był w siódmym niebie bawiąc się niezliczone godziny w wyścigi na rozmaite sposoby. Jakby nie patrzeć, zestaw ten oferuje multum możliwości. Tablica, pit-stopy, ciężarówka serwisowa, jest wszystko co potrzebne. Jako AFOL mogę powiedzieć, że to był jeden z tych zestawów co zawsze chciałem posiadać. Zapewne zbuduję jeszcze jakąś scenerię z jego wykorzystaniem, oprócz rekonstrukcji scenerii nazwanej przeze mnie Scene-GPrexCircuit - jednej z najbardziej genialnych prezentacji przewijającej się w katalogach lat 80tych.
G-Prex Circuit
Zapraszam do obejrzenia galerii z procesu budowy toru wyścigowego tutaj!
Montowanie płyt
Ciekawą prezentację można znaleźć jeszcze w katalogu amerykańskim, gdzie w tle również widać metę toru wyścigowego.
Propozycje alternatywne oczywiście są dostępne jak przystało na zestaw z lat 80tych. Klocków jest wiele a możliwości jeszcze więcej. ciekawych konstrukcji to pojedynek na zdalnie sterowane samoloty, gdzie mamy trzy sztuki średniej wielkości skrzydłowce oraz sporą wieżyczkę obserwacyjną. Druga konstrukcja zasługująca na uwagę to platforma wiertnicza ropy naftowej z logiem Shella. Używając specjalnych klocków podporowych użytych pod trybunami można zbudować kolumny pod platformę. Efekt jest całkiem fajny, a budynek na swój sposób unikalny. Jedyną platformę wiertniczą jaką widziałem to były jeszcze czasy sprzed ery motywu Town, a dokładnie LEGO-373-1 z motywu Legoland z lat 70tych. Proporcje były jeszcze nie do końca zachowane i zestaw wyglądał trochę dziwnie.