Hot rody to specyficzny rodzaj samochodów. Miłośnicy motoryzacji głównie ze Stanów Zjednoczonych rozpoczęli ten rodzaj modyfikacji. Polega on zazwyczaj na wmontowaniu specjalnie zaprojektowanego silnika do taniej karoserii starego samochodu o zarazem trwałym i mocnym podwoziu. Maska przednia specjalnie nie jest montowana, aby wyeksponować i podkreślić ogromną moc najważniejszego elementu, czyli silnika.
Prawdziwy odpowiednik
Silnik wydaje tym samym specyficzne odgłosy, które dla ucha fana motoryzacji są czymś wyjątkowym. Udało mi się znaleźć zdjęcie prawdziwego hot roda, który jest najbliższy wyglądem do skonstruowanego w tym zestawie pojazdu. Co prawda dach ma biały, ale konstrukcja bardzo podobna. Można zobaczyć jak wygląda prawdziwy silnik wyeksponowany na styl hot roda.
Klub Hot Rod'ów z zestawu 6561
Patrząc na wszystkie dostępne pojazdy w motywie Town, można zauważyć, że Lego lubiło eksperymentować z różnymi koncepcjami. Najwięcej znajdziemy bolidów takich jak w zestawie 6503-1: Scigacz, ale są też inne jak 6510-1: Blotny-scigacz do jazdy w błocie. Jedna pozycja jest dość podobna do hot rodów, a mowa o 6646-1: Wrzeszczacy-patriota. Wyeksponowany silnik to jeden z głównych znaków rozpoznawczych dla hot rodów, a patriota również taki posiada. W tym przypadku Lego poszło o krok dalej i wydało w tym samym roku również klub dla hot rodów w zestawie LEGO-6561-1.
Hot Rod z motywu Model Team
Kierowca z tego zestawu ma miejsce, gdzie może odwiedzić kolegów posiadających podobne pojazdy. Posiadając obydwa zestawy mamy do dyspozycji już trzy samochody i możemy myśleć o wyścigach. Jako, że hot rody posiadają wielką moc w silnikach, to pospolite jest organizowane konkurencji krótkodystansowych. Wyścig na kilkaset metrów w linii prostej, niczym dragstery. Warto jeszcze wspomnieć o odpowiedniku z Model Team'a. Jest to motyw, w którym można znaleźć pojazdy i inne konstrukcje mechaniczne w skali kilkakrotnie większej od motywu Town. Zazwyczaj podejmowane były próby replikacji istniejących maszyn wykorzystując klocki Lego i najczęściej efekt był bardzo ciekawy. W zestawie LEGO-5541-1 wydanym w roku 1995 możemy znaleźć niebieskiego hot roda ze złożonym dachem. Podobieństwo można zauważyć. Przede wszystkim wyeksponowany silnik oraz użycie karoserii samochodu z lat 50tych. Buntownika w czerwonym demonie szybkości można zobaczyć w prezentacji z katalogu wydanego w roku 1994, gdzie wystrzelił w kosmos z pomostu uciekając prawdopodobnie przed policją. Jednakże, po bliższym przyjrzeniu się można zauważyć, że to nie demon z recenzowanego tutaj zestawu a z klubu hot rodów LEGO-6561-1. Nie mniej jednak jest to jedyna prezentacja jaką znalazłem, gdzie hot rody występują w roli głównej, dlatego też warto ją przedstawić. Z roku na rok wyobraźnia ponosiła coraz mocniej projektantów i nadzwyczajnie latające pojazdy zaczynały coraz częściej występować.
Najważniejszym elementem jak już wspomniałem jest w tym pojeździe czterocylindrowy silnik, który został odpowiednio wyeksponowany z przodu. Kolejną cechą specyficzną jest niska szyba przednia, przez którą kierowca raczej ma ograniczoną widoczność. Z przodu zostały zamontowane dwie specyficzne żółte lampy, które nadają pojazdowi ten staromodny charakter z lat 50tych. Koła z tyłu jak można zauważyć są grubsze i większe, przez co cały tył jest podniesiony. Czarny dach miał podejrzewam imitować składaną wersję, jaką można spotkać w rzeczywistych tego typu pojazdach.
Widok z tyłu
Jednakże w wersji z klocków Lego nic nie składa się, jedynie dach można standardowo podnieść do góry by dostać się do kabiny kierowcy. Buntownik jest ubrany w czarną marynarkę, a na głowie ma białą czapkę.
Kierowca
Z tyłu pojazdu znajduje się nawet spory bagażnik, ale nie jest zabezpieczony i trzeba uważać co w nim się przewozi. Podsumowując, jest to zdecydowanie ciekawa alternatywa wyścigowa do dragsterów czy też pospolitych bolidów. Fakt, że jest jeszcze dostępny klub hot rodów czyni ten zestaw jeszcze fajniejszym, bo posiadając obydwa można już stworzyć nawet ciekawą scenerię wyścigową dla krótkodystansowej konkurencji między buntownikami. Nie mniej jednak pojazd nadal nadaje się do jazdy po mieście, jako że posiada chociaż przednie światła. Niestety tylnych zabrakło, więc może się zdarzyć, że ktoś go niefortunnie trzaśnie z tyłu. Alternatywne konstrukcje
Trzy propozycje zostały zaproponowane, jak to bywa w małych zestawach. Na pierwszy rzut przedstawiony został dragster. Dwa kolejne to o dziwo nie pojazdy wyścigowe, a farmerskie! Pierwszy to traktor, a drugi kombajn!